Marzenkowo

22 października, 2009

Nie Greenpointu to wina…

Filed under: emigracja, Na wlasne oczy, Taka Ameryka — evita_duarte @ 1:10 pm

Na Greenpoint jeździć nie przepadam, chyba, że zjeść chcę coś dobrego, polskiego. Chociaż od kiedy Gospodę na 86 st. przejął nowy właściciel i teraz jest „U Chrisa” to wolę tam jak mi się zachce schabowego czy pierogów. na Greenpoincie, oprócz wielu fajnych i ciekawych Polaków mieszka też ta najgorsza, najpodlejsza i najbardziej wkurzająca część naszych rodaków. Mówię o tych, którzy uważają, że mąż ma prawo bić żonę, że dzieczyna sama sobie winna jak ją zgwałcą, a Latynosi i czarni to podludzie. Tacy nie uważają za stosowne uczyć się języka, ani zadawać z ludźmi innych narodowości. Panowie świata się znależli cholera jasna.

Wczoraj byłam właśnie na Grenpoincie i podsłuchałam fragment rozmowy dwóch buraków:

Burak 1: Kurwa zobacz Polka z czarnym idzie.

Burak 2: Ja pierdole! Jak ja widze Polke z czarnuchem to żałuje, że nie jest jak za okupacji. Powinno się łby golić tym kurwom.

Ja nie twierdzę, że tylko Polacy są rasistami, na pewno inne nacje też mają swoje grzeszki. Natomiast nigdy nie słyszałam takiego komentarza na ulicy  w innej dzielnicy NY.  Po prostu nikt nie odważy się na głos czegoś takiego powiedziec po angielsku. Polak przed Polakami nie ukrywa swojego rasizmu, a nawet jest z niego dumny. Czasami wolałabym nie rozumieć takich rozmów.

A to jedna z wielu słynnych par mieszanych.

fotka z Celebrific.com

10 Komentarzy »

  1. Aż wierzyć się nie chce, że opowiedziana tu historia jest współczesna, a nie sprzed iluśtam lat. Smutne to okropnie…

    Komentarz - autor: AnetaCuse — 22 października, 2009 @ 2:07 pm

  2. Smutne jest też to, że obydwaj byli młodymi ludźmi. Możliwe, że przed 30.

    Komentarz - autor: evita_duarte — 22 października, 2009 @ 2:16 pm

  3. W Polsce takie teksty znacznie czesciej slychac… a juz niektore rejony polskojezycznego Internetu sa wrecz nimi zalane 😦
    Najgorsze, ze z takimi ludzmi nie da sie dyskutowac, nie da sie NIC.

    Komentarz - autor: futrzak — 22 października, 2009 @ 4:01 pm

  4. Podslyszane kiedys u polskiego turysty w Brazylii: „No patrz, nawet tu te czarnuchy dotarly. A myslalem ze ich tu nie bedzie. Choc z drugiej strony chetnie bym taka malpke wyr***al”.
    A jak takiemu zwrocisz uwage, to w najlepszym wypadku sie rozesmieje i powie, ze na zartach sie nie znasz… 😦

    Komentarz - autor: tierralatina.pl — 22 października, 2009 @ 5:08 pm

  5. Ja się boję rasizmu. A że jestem bardzo wyczulona na wszelkie jego przejawy, to już kilkoro znajomych straciłam przez znacznie łagodniejsze żarty.

    Komentarz - autor: odwodnik — 22 października, 2009 @ 5:15 pm

  6. może takim głowy by ogolić?! jakby ich przygrzało w łysiny, to może by im resztki tego, co tam mają jakoś „zajarzyły”…. szkoda słow i szkoda, że głupota nie boli!!! ból to powinien być niewyobrażalny!!!!!

    Komentarz - autor: evek — 22 października, 2009 @ 6:04 pm

  7. W Polsce,gdy powiesz że ogarnia Cię obrzydzenie w obliczu takiego buractwa, to przeważnie zaraz znajdzie się ktoś kto Ci wyjaśni że: po pierwsze gdzie indziej też tak jest, po drugie jeszcze gorzej, po trzecie to na pewno nie byli Polacy tylko Żydzi mówiący po polsku, a po czwarte prawdziwy Polak nie jest ani rasistą ani ksenofobem ani antysemitą i wszystko to jest żydowską i komunistyczną propagandą bo oni zazdroszczą nam naszego patriotyzmu. A ty gniazdo kalasz…

    Komentarz - autor: telemach — 23 października, 2009 @ 12:46 pm

  8. Futrzak i Tierra- ja nie zwracałam im uwagi, bo się zwyczajnie boję takich ludzi.
    Odwodnik- ja też straciłam, ale po co mi takie przyjaźnie.
    Evek- to łysole byli, więc nie bardzo było co golic 🙂
    Telemach- Mogłoby byc śmieszne gdyby nie było straszne.

    Komentarz - autor: evita_duarte — 23 października, 2009 @ 1:11 pm

  9. no niestety, jest to nagminne, w pewnych rejonach londynu rowniez… a co mnie najbardziej wkurza to taki nieuk, gbur i burak, ktory nie jest w stanie sie wyslowic w jezyku kraju, w ktorym mieszka, uwaza, ze jest na lepszych prawach niz murzyn, hindus, chinczyk etc, tylko dlatego, ze jest bialy. i jakim cudem to jego zasluga/ i po co tu siedzi, skoro sie boi ‚czyms zarazic’?
    krew mi sie gotuje, ale tak samo jak ty, nie jestem w stanie sie odezwac i zwrocic uwagi, bo nie wiadomo jak to TO zareaguje…

    Komentarz - autor: monoli — 9 listopada, 2009 @ 7:56 am

  10. Fantastic blog! Do you have any hints for aspiring writers?
    I’m planning to start my own site soon but I’m a
    little lost on everything. Would you recommend starting with a free platform like
    Wordpress or go for a paid option? There are so many options out
    there that I’m totally confused .. Any tips? Thank you!

    Komentarz - autor: Stevie — 15 sierpnia, 2013 @ 9:50 pm


RSS feed for comments on this post. TrackBack URI

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.